Podczas drugiego tygodnia zmagań w Sopocie w czołówkach konkursów międzynarodowych plasowali się reprezentanci Polski. Czwarte miejsce w klasie 4*S zajęła Aurelia Drywa, a siódma była Aleksandra Malicka-Nowacka. W 4*L oficjalną kwalifikację do IO w Paryżu zdobyła dosiadana przez Jana Kamińskiego klacz Unknown Flying Object.
CCI4*L
Najbardziej wymagający konkurs zawodów – tzw. „cztery długie gwiazdki” – zebrał na starcie 21 par. Po próbie ujeżdżenia prowadzenie objęła niemiecka multimedalistka Ingrid Klimke na klaczy SAP Asha P – 26,4. Paweł Warszawski z klaczą Hatteria II oceniony został na 37,5, a Jan Kamiński z UFO – na 42,5.
Mimo długiego dystansu do wygalopowania i wymagających kombinacji na trasie, żadna z par, które ukończyły tę próbę, nie odnotowała błędów na przeszkodach. Punkty za spóźnienie doliczyli do wyników Polacy – Warszawski na klaczy Hatteria II przekroczył linię mety o sekundę ponad czas optymalny, a Kamiński na UFO – o 11 sekund.
„To były pierwsze cztery długie UFO, zawsze w takiej sytuacji sami nie wiemy, jak koń będzie reagował na tak duży wysiłek. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak się prowadziła i jak galopowała. Myślę, że gdyby nie było paru moich błędów, to spokojnie zmieściłaby się w normie czasu. Cieszę się z tego, że była przez cały cross bardzo chętna do galopowania i ten dystans w ogóle nie zrobił na niej wrażenia.” – mówił Janek Kamiński.
„Jechało mi się bardzo dobrze, Hatteria po raz kolejny pokazała, że jest dzielnym koniem. Była naprawdę skupiona na wszystkich zadaniach technicznych. Skakała bardzo dobrze i trzymała linie, więc wszystkie kombinacje przejechałem tak, jak wcześniej założyłem. Skacząc jeden człon była już skoncentrowana na drugim i to pozwoliło mi utrzymać równą jazdę.” – powiedział Warszawski
Niestety tym razem w niedzielę rano Warszawski postanowił o wycofaniu klaczy w trakcie przeglądu. Świetny przejazd w sobotniej próbie terenowej jest jednak bardzo dobrym prognostykiem na przyszłość dla tego konia.
Na parkurze nie brakowało błędów – zerowy przejazd zaliczyły tylko dwie z 16 startujących par. Ostatecznie triumfowała Niemka – Anna Siemer na 17-letniej FRH Butt’s Avondale, dla której było to drugie zwycięstwo na poziomie 4* i pierwsze w klasie w długim formacie. Sobotnią próbę terenową pokonały bezbłędnie i w czasie optymalnym – skończyły na wyniku z ujeżdżenia – 30,7.
Trzy błędy odnotował Kamiński na 11-letniej UFO, zdobywając tym samym oficjalną kwalifikację do IO z drugim koniem.
„Jechało się dość ciężko, zawodnicy przede mną nie za bardzo radzili sobie z tym parkurem, co trochę skomplikowało moje założenia. Musiałem się skoncentrować na tym, że wiem, jak to zrobić, ale nigdy nie wjeżdża się miło na parkur jak widzi się, że dwóch przed tobą praktycznie nie dojechało do końca. Koń po czterech długich skacze w trochę inny sposób – tym bardziej cieszę się z tego, jak UFO się zregenerowała, była w pełni sił i dawała z siebie wszystko.” – mówił Janek – „Bardzo się cieszę, że [zakwalifikowałem drugiego konia], ale dalej wiem, że mam dużo do udowodnienia i pokazania, że jestem w dobrej formie.”
CCI4*S
Tutaj wystartowało 21 par. Po pierwszej próbie prowadził reprezentant Indii – Fouaad Mirza na klaczy Dajara 4, z wynikiem 27,5 – on jednak wycofał konia przed parkurem. A na tym parkurze oglądaliśmy bardzo dobre starty Polek – Aurelia Drywa na Iwanie pokonała go bezbłędnie, a jedną zrzutkę odnotowała Joanna Pawlak na koniu Armin de Monsieur.
W odróżnieniu od konkursu w długim formacie, tutaj na crossie oglądaliśmy dużo błędów – upadki, wyłamania i rezygnacje. Ostatecznie próbę terenową ukończyło tylko 10 par, a najbliżej normy (5,6 za czas) był zwycięzca – Hiszpan Francisco Gavino Gonzalez na 10-letnim ogierze Ultrasource del Cerro 35.
Z tą trasą dobrze poradziły sobie jednak reprezentantki Polski. Pawlak na mniej doświadczonym Arminie odnotowała jedno wyłamanie w trudnej kombinacji po wodzie. Bez błędów na przeszkodach celowniki mety przecięły Aleksandra Malicka-Nowacka i Quintesence Red Wine oraz Aurelia Drywa na Iwanie. To pozwoliło im zająć odpowiednio siódme i czwarte miejsce w konkursie.
„Jechało mi się bardzo dobrze, z lekkim niepokojem, bo to jednak moje drugie podejście do 4* i pierwszy ukończony cross, więc jestem bardzo szczęśliwa.” – mówiła Drywa – „standardowo najbardziej obawiałam się najtrudniejszych kombinacji, to były jedne z moich pierwszych tak trudnych. Kombinacje ABCD i naprawdę wąskie fronty – tego się najbardziej obawiałam, ale niepotrzebnie, bo Iwcio szedł super.”
Pozostałe konkursy i polskie sukcesy
W konkursie 3*S miejsce drugie zajął Paweł Warszawski na koniu Laidal, kończąc na wyniku z ujeżdżenia – 29,1. W 3*L miejsce trzecie zdobyła Zuzanna Borkowska na Gracji. W 2*L trzecia była Hanna Sergiel na koniu Nestor S, w dwóch krótkich gwiazdkach miejsca trzecie i czwarte zajęła Weronika Król na koniach Chinuk R i Look At Her, a 1*-Intro wygrał Michał Hycki na klaczy Cayada M.
Zdjęcia: Zuzanna Ostańska/eventing.com.pl
© eventing.com.pl 2023
